Literature
Dla ciebie
Betonowa dżungla miasta
Zabiera więcej, niż ty możesz dać
Siadasz na murze
Odpalasz na spokojnie blanta
Ten świat, jak wampir
Wypija wszystko, co życie ma ci dać
Jeden, dwa, trzy buchy
Odpływasz
Wyciągasz komórkę
Powinnaś mu o tym napisać
Gasisz wyświetlacz, chowasz tele do kieszeni
To i tak nic już nie zmieni
Masz życie jak on
Praca, obowiązki, znajomi, dom
Ten raz, gdzie siedzisz na krawędzi
Tylko samobójcę nęci
Ty palisz bata, spokojnie oddychasz
W głowie kalejdoskop wiadomości
Które co wieczór czytas